Nasze kolonie minęły półmetek. Pogoda, choć bywa kapryśna, pozwala nam w pełni odpoczywać i korzystać z atrakcji.
Radosnych przygód i dobrych wspólnych chwil nam nie brakuje. Odwiedziliśmy m.in. Aleję Gwiazd w Międzyzdrojach, Latarnię, Motylarnię i Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Niechorzu, Muzeum i Ruiny Kościoła w Trzęsaczu, szukaliśmy pirackich skarbów w Parku Wieloryba w Rewalu, i złota na „Dzikim Zachodzie” w Zieleniewie. Każdy kto szukał uważnie odnalazł najprawdziwsze skarby takie jak przyjaźń, nowe znajomości, a nawet miłość. Podążaliśmy szlakami przetartymi przez Małego Księcia. Czas choć krótki, bo co to jest 10 dni, wykorzystaliśmy do ostatnich chwil, było dużo śmiechu i radości, a przy rozstaniach popłynęło wiele łez – wspominają koloniści.